Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Pią 12:33, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe...jasne xD
Pamiętasz ten wiersz, któy kiedyś Ci pokazałam?!
te rymy były dobitne...
Od tego czasu raczej nie poświęcam za bardzo czasu wierszom, ale przecież Ty masz tego pełno!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ZG
|
|
Wysłany: Pią 13:31, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Izzy, ma więcej wierszy i się nie pochwali? Wiesz co? Podziel się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 600 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Pią 13:52, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nieee xD Nie pokażę, bo są beznadziejowskie w nic (!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Pią 16:53, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeden z moich ulubionych wierszy. Jest taki... głęboki
Stanisław Barańczak
Appendix
Hamlet
Duch: brat jad wlał do ucha.
Syn ducha: o, psiajucha!
Stryja w ryj? Drastyczny krok.
Zwłoka. Jej finał: stos zwłok.
Romeo I Julia
Rody Werony: wraży raban.
Młodzi: hormony. Starzy: szlaban.
Mnich: lekarstwem zielarstwo?
Finał: trup grubą warstwą.
Ryszard III
Garbus: knuje.
Wokół szuje.
Ząb za ząb. Królestwo za konia.
Finał: zbiorowa agonia.
Juliusz Cezar
Forum. Togi.
Gołe nogi.
Klika: szefowi nóż w plecy?
Finał: trupy, kalecy.
Otello
Tło: gondole i doże.
Centrum uwagi: łoże.
Wąż: Jago. Mąż: " Ja go!..." Duszona:
Żona. Finał: obsada kona.
Makbet
Szkot: bestia bitna.
Żona: ambitna.
Ręce umywa. Ma gdzieś.
Bór: marsz na mur! Finał: rzeź.
Król Lear
Król - ojciec: lebiega.
Błazen: go ostrzega.
Córki: dwie złe, jedna lepsza.
Finał: wszystko się rozpieprza.
Moim zdaniem doskonałe podsumowanie twórczości Szekspira Smile
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luik dnia Pią 17:01, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ZG
|
|
Wysłany: Sob 12:19, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
xD Ok.... Ja tam lubię Szekspira, ale wiersz nieźle wszystko streszcza xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 600 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 13:16, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
'Romeo i Julia', fuj...to było takie ...rzewne! I tak wszyscy na koniec umarli (no, prawie wszyscy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 14:57, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
"Romeo I Julia
Rody Werony: wraży raban.
Młodzi: hormony. Starzy: szlaban.
Mnich: lekarstwem zielarstwo?
Finał: trup grubą warstwą. "
Jak dla mnie nic więcej nie trzeba, by opisać ten dramat. Szekspir mnie wkurza, bo zanim zacznę książkę czytać już wiem, że na koniec i tak wszyscy ważniejsi bohaterowie pójdą do piachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ZG
|
|
Wysłany: Sob 14:58, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiam, gdy bohaterowie, czy to książki, czy to filmu umierają, w ten sposób, mogę bardziej przeżywać historię^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 15:00, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie lubię wiedzieć od samego początku, że ktoś zginie. I wkurza mnie jak ktoś umiera jak frajer (np. Romeo i Julia oboje bardziej schrzanić sprawy nie mogli)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ZG
|
|
Wysłany: Sob 15:06, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Masz zbyt chłodne podejście do sprawy. Mój romantyzm mieści się w pudełku od zapałek, ale widzę, że Twoja jest jeszcze niklejsza^^ Sama sztuka była bardzo przeciętna i rzeczywiście zbyt rzewna, ale to najpopularniejsza historia o miłości, już klasyk, który muszę bronić^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 15:33, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Masz zbyt chłodne podejście do sprawy |
Tak, wiem
Cytat: |
Mój romantyzm (..) Twoja jest jeszcze niklejsza |
Czy mi się zdaje, czy z tym zdaniem jest coś nie tak?
Ja uwielbiam, bohaterską śmierć w boju, w imię własnych przekonań, w obronie honoru. To też się chyba mieści w romantyzmie?
Ale frajerskiego i bezsensownego umieranie nie lubię. A samobójstwo (los 90% postaci szekspirowskich) śmierdzi mi strachem przed życiem. A tchórzostwo mnie wkurza niesamowicie.
Cytat: |
najpopularniejsza historia o miłości, już klasyk, który muszę bronić |
Doczekała się nawet własnego anime, już o filmach itp nie wspominając. Ale siedzi na swym tronie niesłusznie. Mam nadzieję, że nadejdzie czas, gdy już nie będą tym w szkole ludzi katować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ZG
|
|
Wysłany: Sob 16:02, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze Ci się wydaje^^" Coś mi nie wyszło...
Cytat: |
Ja uwielbiam, bohaterską śmierć w boju, w imię własnych przekonań, w obronie honoru. To też się chyba mieści w romantyzmie? |
Zależy o jakim romantyzmie tu mówimy^^ Ja mam raczej na myśli miłość typu eros, czy amor....
Cytat: |
A samobójstwo (los 90% postaci szekspirowskich) śmierdzi mi strachem przed życiem. A tchórzostwo mnie wkurza niesamowicie. |
To się przeżuć na Byrona... Każdy pisze tak, jak coś postrzega. Dla mnie "frajerską" śmierć miał Werter, nikt go do tej pory nie przebił nawet u Szekspira, wszystko przyrównuje do jego postaci i wychodzi na to, że ten człowieczek był żałosny, wszyscy na jego tle są bez zastrzeżeń...
Cytat: |
Doczekała się nawet własnego anime |
Nic nie mów... Ostatnio ostro się z tego anime naigrawałam^^
Cytat: |
Ale siedzi na swym tronie niesłusznie. |
A kto według Ciebie, powinien otrzymać tytuł "największych kochanków"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 16:15, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Zależy o jakim romantyzmie tu mówimy |
Mówię o romantyzmie jako ogólnie pojętym nurcie literackim.
Cytat: |
Ja mam raczej na myśli miłość typu eros, czy amor.... |
Przyznaje, że tego nie trawię.
Cytat: |
To się przeżuć na Byrona... |
A no właśnie się zastanawiam, czy mam coś autorstwa tego pana w domu...
Cytat: |
Dla mnie "frajerską" śmierć miał Werter |
Werter jest chyba w ogóle największym frajerem w historii literatury. Myślałem, że dostanę szału jak to czytałem. Co za skończony idiota. A na samym końcu zamiast przejmować się jego dramatycznym losem, śmiałem się z idioty który nie umie trafić sobie pistoletem w głowę. Naprawdę wyglądało to dla mnie ja czarny humor, a nie dramatyczne zakończenie.
Jak sobie chcesz...
Cytat: |
A kto według Ciebie, powinien otrzymać tytuł "największych kochanków"? |
To już nie moja działka. Ale ta dwójka zdecydowanie na to nie zasługuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 600 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 17:08, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem, Werter to taki emos trochę...
A zresztą, tutaj mało kto jest romantyczny. Ja na pewno nie... xD
Największych kochanków? Nie znalazłam jeszcze takiej dwójki...Maciuś i Piłi się liczą xD? Nie umie pisać poważnie, wybaczcie mi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 17:41, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Adam był pierwszym człowiekiem, a Werter pierwszym emo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|