Ktoś się czymś może pochwalić?xD

IzzyChan · Administrator

>...< Mogę go przeklnąć na wieki?A propo...
Tylko w grobie,
zapomne o Tobie,
gdy moje powieki,
zamkną się na wieki
rzewne nie? Ale mi się jakoś przypomniało. Takie w stylu
nie ma już słońca i deszczu bez Ciebie,
czekam tej chwili gdy spotkam Cię w niebie

I Foex'owy festival Emo-rzewnych-wierszy niekoniecznie naszych

Luik

Na polaku właśnie przerabiamy wiersze romantyków, cechujące się dość znacznym poziomem zaawansowania i takie wierszyki jak te powyżej wydają mi się strasznie proste. Przypuszczam, że jak skończymy twórczość Mickiewicza, to to wrażenie mi minie Smile

IzzyChan · Administrator

Romantyzm...ble...rzewne to takie i na co komu?

Delianne

Taki nurt... Osobiście wolę poezję pozytywizmu, ponieważ
a) To coś wymarłego^^
b) Jeśli coś się znalazło, to było proste, logiczne i na konkretny temat. Może trochę monotematyczne, ale lubię mieć wszystko wyłożone jak na talerzu^^

Luik

Poezja romantyzmu nie jest dla mnie jakoś szczególnie uciążliwa (poza Kordianem), anie też szczególnie pociągająca. No może poza kilkoma motywami z Mickiewicza, które rzeczywiście są mi się bardzo spodobały.

Delianne

Kordian jest dla Ciebie uciążliwy? Jak możesz? To jedyna lektura z okresu romantyzmu, która mnie nie zawiodła. Mi osobiście, bardzo podobała się postać tytułowego bohatera... A szczególnie sam koniec. Cliffhanger w książce? Uwielbiam....

Luik

Jeszcze się do końca nie doczytałem... i nie wuiem czy się kiedykolwiek doczytam Razz

Kordian z tego co udało mi się przeczytać wydaje się strasznie wkurzający, a książka rozpoczyna się (nie licząc przygotowania) od jego dziwnych problemów emocjonalnych.

Dziady mi się kawałkami nawet podobały, a także ogólna wymowa utworu jest ciekawa (zwłaszcza ustęp jest niezły), ale Kordian czytać się nie daje.

Delianne

Owszem, był irytujący, ale w taki uroczy sposób^^ Poza tym, jego problemy emocjonalne mi się podobały, był urodzonym romantykiem, bez większej potrzeby popełnienia samobójstwa, jak to zwykle bywa^^ Poza tym, najbardziej mi się podobał sam koniec, którego Ty nie znasz, ha! Przeczytaj sobie chociaż ostatnią część^^

Weź mu tu z Dziadami wyjeżdżasz xD Tego, to się dopiero czytać nie da...

A jeśli mowa o lekturach (wiem, że tak naprawdę o dramatach xD) to moją ulubioną licealną lekturą jest Zbrodnia i Kara^^

A z poetów lubię Asnyka^^

Luik

Bohater może być irytujący, albo uroczy. Przynajmniej w moim odczuciu, nie da się tego połączyć.

Wielka Improwizacja jest bardzo fajna, choć trudna w czytaniu. Ogólnie całe Dziady takie są.

Jak na razie żadna z lektur mi się nie spodobała (jeśli mowa o tych z liceum).

Rapid

Kolejne wypociny w stylu DN które gdzieś na kompie znalazłam Smile

„Nuda”

Jego świat był nudny. Gnuśny, bezsensowny, pozbawiony sensu istnienia, pozbawiony jakiegokolwiek sensu. Bezbarwny. Monotonny. Bez dni i nocy, świat, w którym czas irytował, życie drażniło, a wszystko wokół zdawało się być pyłem i prochem uformowanym w nieciekawe, odrzucające kształty. On sam zdawał się nie pasować do otaczającej go krainy. Nie zajmowało go to, czym inni zabijali czas, nie potrafił po prostu siedzieć i przyglądać się ciągle temu samemu, przez całe życie.
Był inny. Wyjątkowy. Samotny.
I cholernie się nudził.

Jego świat był przesiąknięty złem. Zepsuty, skalany grzechem, pełen okrucieństwa, bezlitosny. Odrażający. Przewidywalny. Dnie i noce zlewały się w jedno, w stały potok bezpodstawnej rzezi, paraliżującego strachu, bezcelowej przemocy, a jego mieszkańcy zdawali się być urodzeni do czynienia zła. On był inny, z obrzydzeniem patrzył na otaczającą go rzeczywistość. Był ponad innymi, nie obchodziło go ich zdanie, ich emocje, ich cele. Nie chciał patrzeć, chciał działać.
Był inny. Wyjątkowy. Samotny.
I też cholernie się nudził.

Bóg Śmierci powołujący z nudów Boga Sprawiedliwości.
Bóg Sprawiedliwości działający niczym Bóg Śmierci.
Nuda czasami bywa szalenie inspirująca.

Zawsze mam z tego zdzierę, ilekroć to czytam Smile

IzzyChan · Administrator

Czemu zdzierę?

Luik

Cóż jak dla mnie cała prawda o Kirze zawarta w tym jest...
Przerażające, że czytając to poczułem się tym o kim mowa..

Rapid

IzzyChan · Administrator

Czy to znaczy,że jeśli cholernie się nudzę to przyjdzie do mnie bóg śmierci? łeee,ja nie chcę T_T

Rapid

Moim zdaniem jeżeli "cholernie się nudzisz" to znaczy że nudzisz się do tego stopnia że żadne ziemskie rozrywki cię nie zadowolą. A skoro tak to tylko Shinigami ci zostaje xD