Ian 2-0-1

Rapid

Czyli że jestem bystra?? jej dzięki xD

IzzyChan · Administrator

-Ian... myślę, że będziesz miał robotę
Usłyszał gdy tylko rozsunął klapkę telefonu. Głos Matsudy zupełnie inaczej brzmiał przez głośnik moba.... Chłopak nawet nie pamiętał, kiedy mu podał swój numer.
- Tak? -zapytał ukrywając ciekawość.
- Myślę, że Kira wrócił. I to się zaczęło w momencie , w którym przyjechałeś.
Ian zagryzł wargę. To był absurd. Zupełnie nieprawdopodobne, wręcz groteskowe. To jakiś film, albo opowiadanie sfiksowanego podlotka? (xD)
Chłopak wzruszył ramionami, próbując ukryć rosnące podenerwowanie…dopiero kilka sekund później pojął, iż jego rozmówca tego nie widzi.
- Nawet wiem , kto może Ci pomóc…-usłyszał głos w słuchawce, który wybudził go z zamyślenia
- Czyli wszystko już ustawiłeś? – zapytał cicho
- Heh, zupełnie jak ojciec – mruknął tylko Matsuda i nie odpowiedział
Ian przez chwilę wpatrywał się w punkt przed jego oczyma jakim było drzewo nieopodal
-Dzięki –odparł tylko i rozłączył się.

***
- O…wróciłeś – powitała go skwaszona mina Reiko gdy tylko wszedł – obiad leży na stole
Lakoniczne rozumowanie pozbawione emocji…jednak kobieta wydawała się poczuć ulgę, gdy chłopak przekroczył próg jej domu. Ian rozsiadł się tylko wygodnie, jeśli tak można nazwać jego pozycję, po czym zaczął pałaszować ciepły posiłek. W tej chwili zrozumiał dlaczego Matsuda wytrzymywał z tą kobietą
- Niebo w gębie – szepnął z uznaniem
Czyżby wtedy zobaczył coś na kształt uśmiechu? Jednak tego nie miał się dowiedzieć, bo Reiko wyszła zamykając za sobą drzwi. Zanim jednak Ian skończył jeść wróciła podając mu niewielką kopertę.
-Kazał Ci przekazać, zostaje dłużej w pracy.
Młody Lawliet wydedukował, że ‘nadawcą’ musi być Matsu.
Reiko wpatrywała się w niego pytająco, była ciekawa.
’ W końcu to tylko kobieta ‘ –pomyślał Ian otwierając kopertę.

Tutaj masz adres , skieruj się pod niego.
Ten chłopak przeżył śmierć kliniczną, więc uważaj.
Ma cenne informacje
Matsu

-Pisarzem on nie zostanie – stwierdził Ian czym przyciągnął mordercze spojrzenie Reiko.
Zwykły człowiek od razu by wstał. Ale bierzmy poprawkę, że to Ian. Zjadł, obejrzał wiadomości w języku , którego nie rozumiał po czym powoli skierował się do wyjścia.

***
Definicja słowa ‘chłopak’ została mocno podważona przez Totę Matsudę.
Miał on dokładnie 28 lat… co wywnioskował Ian z przeglądania w przerwie jego kartoteki. Której rzecz jasna oglądać nikt nie mógł.
- Mail Jeevas…? Jak e-mail ? – To były pierwsze niebywale elokwentne pytania , które padły z ust przyszłego detektywa do jednego z niewielu ludzi, którzy pamiętają sprawę Kiry… Czyli jedną z niewielu, którzy przeżyli i są w stanie o tym opowiedzieć.
Mężczyzna obrócił się powoli patrząc mu w oczy.
-Już wyszła… - bardziej stwierdził niż zapytał
-A więc –cóż za poprawność gramatyczna- zginąłeś przez Kirę. Matt zginął przez Kirę…to takie okrutne.
Przestał pytać o potwierdzenie tożsamości.
- Co Cię to obchodzi…
Ian zauważył, że odpowiada nie zmieniając intonacji głosu, jakby nie miał na nic siły.
‘Coś musi mu być…nie wstał nawet gdy wchodziłem…i wciąż oddycha tak ciężko…’
- Nigdy nie chciałeś się zemścić? –zapytał Ian
- Jego już nie ma …
Ton głosu, bądź jego brak coraz bardziej irytował chłopaka.
- Nie wiedziałem, ze tak spokojnie się umiera – zaczął mówić Mail – dobrze Cię spotkać L…ale zapamiętałem Cię nieco innego…
-Czekaj, ja nie jestem…
- Miałeś inne oczy…i kształt twarzy…Dlaczego nie mamy skrzydeł…CZEKAJ! Jestem w piekle?!

Delianne

... To, było smutne i przykre, ale jakże mi się podoba. Kyaa!! Ja chcę więcej. Mój kochany Matt, dzięki Ci, dzięki Ci, dzięki Ci^^

IzzyChan · Administrator

Ooh, zobaczysz,że Twój kochany w dosłownym znaczeniu tego słowa...

Rapid

Izzy to było śliczne. Wreszcie jakieś nawiązanie do eL. No i Matt, pięknie to rozegrałaś. Końcówka świetna, podobnie jak Deli też chcę więcej xD xD xD

IzzyChan · Administrator

Łoj, dobrze...postaram się dodać jak najszybciej...
Zauważyłyście, że tam jest wzmianka "Matt zginął przez Kirę"...i mówi to do człowieka, który żyje ? Ale o to mi chodziło, bo w pewnym sensie 'starego ' matta juz nie ma. I jakiś czas był nieżywy. I oczywiście nie zabił go Kira, ale przez całą sprawę został ...no, zastrzelony.
Tak dla rozwiania wątpliwoście (czyt. przygotowuję się na przybycie Luika)

Rapid

Aha, ja nawet nie zwróciłam na to uwagi ale fajnie że to wyjaśniasz xD

Delianne

Ja się nigdy nie pytam, bo wiem, że masz jakiś ukryty cel, który wyjawisz w odpowiednim momencie^^ Jestem rozanielona, przez tego Matta^^ Tylko proszę jeszcze raz byś go nie skrzywdziła^^"

IzzyChan · Administrator

Dobrze...znaczy skrzywdzę, ale tylko troszkę. I tam mu anioła do opieki

Delianne

Ważne żeby szczęśliwy był... Mam na już jego punkcie^^"

Rapid

!zzy obiecałaś mi na gg ciąg dalszy!! Sad

IzzyChan · Administrator

Mam ciągl dalszy,ale mi nie pasuje...Deli ma to poddać korekcie.

Rapid · Wysłany: Pią 19:21, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ja nadal czekam Smile

Ale ponieważ WRESZCIE dostałam 9 tom jestem w cudownym nastroju i mogę czekać i czekać Razz